Domowa szafa minimalistki. Eksperyment: 7 ubrań, 7 dni. Tygodnie 1 i 2

przez Monika Torkowska
Czas czytania: 7 min

Gdyby nie ten eksperyment to nie wiem kiedy założyłabym kieckę po domu! I w ogóle coś kolorowego! Co ten homeoffice robi z człowiekiem… No dobra, o wnioskach i przemyśleniach będzie na końcu, a teraz przejdźmy do fotek i opisów. Co wybrałam i jak to zestawiłam? Scrolluj dalej. 🙂

Alee przypomnę jeszcze, że w poprzednim artykule opisałam jakie zasady przyjęłam w eksperymencie, na czym dokładnie polega i po co mi on.

Tydzień 1

  1. Czarne legginsy Pesail, które dostałam od rodziców. Bardzo przyjemne w dotyku, wygodne. Mogłyby mieć lepszy stan. Mam kilka sztuk takich samych.
  2. Spodnie Medicine. Uwielbiam ten wzór i materiał! Ale! Niestety mają stan w takim miejscu, które mi nie odpowiada. Dziwnie leżały, kiedy byłam szczuplejsza i dziwnie leżą też teraz. Nadal tają im szansę.
  3. Sukienka Even&Odd. Daję szansę temu kolorowi. 😉
  4. Bawełniana bluzka Nasebasic.
  5. Granatowa bluzka Mohito. Pamiętam, że kupiłam ją w Warszawie, kiedy jeździłam na szkolenia (super czas!). Tak mi się spodobała, że kupiłam też taką samą tylko w kolorze granatowym. Bardzo lubiana rzecz w mojej szafie.
  6. Bluzka z modalu Soyaconcept z motywem roślinnym. Podobna historia jak z poprzednim ciuchem. Bardzo ją lubię.
  7. Sweter #zdrugiejszafy The Collection Debenhams. Kupiony w poznańskim lumpeksie. Noszony namiętnie. Dzięki robieniu tego zdjęcia zdałam sobie sprawę, że przydałaby mu się reanimacja, bo trochę się zmechacił.

Poniedziałek

Bawełniany T-shirt Basebasic

Spodnie Medicine

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Całkiem podoba mi się to zestawienie, tylko te spodnie… -1 do wygody.

Wtorek

Sukienka Even&Odd

Rajstopy noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Nadal nie wiem co sądzę o tym kolorze na sobie, ale wygoda na plus!

Środa

Bawełniay t-shirt Basebasic

Legginsy Pesail

Sweter #zdrugiejszafy The Collection Debenhams

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Psiak Tedi 🙂

Czwartek

Bluzka Mohito

Spodnie Medicine

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Piątek

Sukienka Even&Odd

Bluzka Soyaconcept

Rajstopy noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Z braku pomysłów na tę kieckę zrobiłam eksperyment z bluzką. Lepiej, niż myślałm!

Sobota

Bluzka Soyaconcept

Szalik – prezent

Legginsy Pesail

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Rano było w mieszkaniu bardzo chłodno, stąd szalik. 🙂

Niedziela

Bluzka Mohito

Sweter #zdrugiejszafy The Collection Debenhams

Legginsy Pesail

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Wygodnie i na chillu. 🙂

Tydzień 2

  1. Spodnie dresowe Roger Publishing od Mamy Ginekolog. Na Instagramie poleciła je Wittamina jako najwygodniejsze spodnie dresowe i stwierdziłam, że to coś dla mnie! Faktycznie, miała rację. Są tak miłe, że chodziłabym w nich codziennie.
  2. Czarna spódnica z Mango Outletu. Tyle lat jest ze mną! Bardzo dobra jakość, pasuje mi do wielu rzeczy, choć podobno czarny do mnie nie. 😉
  3. Sukienka Aterie. Świetnej jakości materiał, bardzo lubiany przeze mnie kolor. Niestety, nie pojawia się w żadnym zestawieniu, bo okazało się, że się nie dopina! Ups! 😉
  4. Niebieski golf Marc O’Polo. Bardzo lubię ten odcień niebieskiego. Lekko przydymiony, uważam, że mi pasuje. Z tym golfem wiąże się zabawna historia. Kiedyś oblałam go prawie całego olejem. Przez przypadek. Plam zeszłam w 100%, materiał nie stracił na jakości. Rewelacja. Planuję zakup duplikatu.
  5. T-shirt w paski Leross. Też go bardzo lubię! Prosty, wygodny. Przy okazji robienia zdjęcia okazało się, że też należy mu się reanimacja. Do tej pory nie zauważyłam kilku plamek z tyłu.
  6. Żółty t-shirt Mango Outlet. Wzięłam do tego zestawienia na próbę. Jest w mojej szafie trocję z przypadku. Nie wiem z czym go zestawiać. Niech więc ma drugą szansę.
  7. Narzutka z C&A. Ile ona ma lat! Aż się dziwię, że jest w jednym kawałku. Serio, kupiłam ją jeszcze na studiach. Czyli trochę dawno! Bardzo ją lubię, szukam godnej następczyni, bo czasy jej świetności powoli mijają.

Poniedziałek

Bluzka Leross

Spodnie Roger Publishing

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Oj jakie to było fajne zestawienie. Pierwszy raz założyłam spodnie z Roger Publishing. Jestem zakochana w wygodzie!

Wtorek

Golf Marc O’Polo

Spodnie Roger Publishing

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Pies Tedi

Nie mogłam nie założyć tych spodni kolejnego dnia. Tedi znów w kadrze. 🙂 Ciekawostka: wybór koloru spodni pasującego do psa to nie przypadek!

Środa

T-shirt Mango Outlet

Narzutka C&A

Spódnica Mango Outlet

Rajstopy noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Zaskakująco wygodne połączenie. Bluzka-z-którą-nie-wiadomo-co-zrobić nieźle zestawia się z ciemnymi rzeczami.

Czwartek

T-shirt Leross

Narzutka C&A

Spódnica Mango Outlet

Rajstopy noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Pies Tedi 🙂

Piątek

Narzutka C&A

T-shirt Mango Outlet

Spodnie Roger Publishing

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Nie czuję tego połączenia kolorystycznego. Ale chociaż było wygodnie!

Sobota

T-shirt Leross

Spodnie Roger Publishing

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Tego dnia okazało się, że nie mieszczę się w sukienkę Aeterie, którą wybrałam do testowania w tym tygodniu. Zdecydowałam się nie wybierać dodatkowej rzeczy. Dlatego ostatecznie bazowałam na 6 sztukach i dwa zestawienia powtórzyłam.

Niedziela

Golf Marc O’Polo

Spodnie Roger Publishing

Skarpetki noname

Klapki Birkenstock Arizona

Okulary Carolina Herrera

Opaska Xiaomi Mi Band 5

Wnioski i przemyślenia

Robienie sobie zdjęć na początku było dla mnie dziwne i dość trudne. Słyszałam kiedyś, że to, na co częściej patrzymy bardziej nam się podoba. Mam wrażenie, że z robieniem sobie zdjęć może być podobnie.

Robienie zdjęć ubraniom pozwoliło mi dostrzec, które z nich potrzebują reanimacji. Odplamienia, zaszycia jakiejś dziurki czy usunięcia zmechaceń. Serio, do tej pory miałam blindness na oczach i kompletnie nie dostrzegałam takich detali! Duża wartość.

Niewątpliwie chodzę bardziej różnorodnie ubrana. I to mi się podoba! Mam poczucie, że ruszyłam z szafy zapomniane rzeczy. Tak, łudzę się, że przełamuję nieco zasadę Pareta 80/20. 😉

Nadal utrzymuje mi się całkiem niezły poziom podekscytowania tym eksperymentem! Lecę z tematem dalej.

__________

Wszystkie wpisy w ramach eksperymentu 7 ubrań, 7 dni znajdziesz tutaj.

__________

Zdjęcia: własne.

__________

Przeczytaj też

Zostaw komentarz

Strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Ok, lubię ciasteczka Czytaj więcej