W pierwszym artykule na temat zdolości decyzyjnej opisałam czym właściwie jest zdolność decyzyjna i obrazowo pokazałam czym może skutkować niewłaściwe jej wykorzystanie. Tym razem wskażę konkretne praktyki, które pozwolą Ci lepiej optymializować wykorzystanie tego zasobu każdego dnia.
Planuj wcześniej
Rozpoczynanie dnia z gotowym planem to jeden z lepszych sposobów na optymalizację wykorzystania zdolności decyzyjnej w ciągu dnia. Plan powinien być ustalony dzień wcześniej. Bardzo dobrze w ten trend wpasowuje się Metoda Ivy Lee. Posiadanie gotowego planu dnia sprawia, że zdolność decyzyjna nie jest zużywana wraz z upływem dnia na analizę tego, co jest do zrobienia.
Eliminuj nieproduktywne poranki
Nie rozpoczynaj dnia od mało znaczących rzeczy. Zajrzenie na media społecznościowe, obejrzenie serialu, przewertowanie portalu informacyjnego. Jakkolwiek działania te mogą wydawać się formą rozrywki, tak mimo wszystko obniżają Twoją zdolność decyzyjną. I to często z samego rana (!), jeśli przed wstaniem z łóżka sięgasz po telefon.
Najważniejsze najpierw
Jak najwcześniej zmierz się z najbardziej wymagającymi zadaniami. Nie bojkotuj się zostawiając je na koniec dnia. Być może Twoja zdolność decyzyjna będzie już wtedy na wyczerpaniu (bardzo prawdopodobne!) i zakończysz dzień bez osiągnięcia tego, co było dla Ciebie najważniejsze. Można w ten sposób funkcjonować miesiącami mając poczucie, że dużo się robi. W końcu wykreślam zadania z listy, prawda? Cóż z tego, że są to zadania stosunkowo proste, o niskim priorytecie, wymagające iewielkiej lub żadnej dozy samodyscypliny.
Metoda Ivy Lee w tym przypadku też się dobrze sprawdzi, ponieważ jednym z kroków jest szeregowanie zadań według malejącego priorytetu.
Wykorzystaj fragment wieczoru
Wykorzystaj koniec dnia na przygotowanie się do dnia kolejnego. Rzeczy do zabrania, strój do założenia, posiłek. Wykonaj przegląd zadań z bieżącego dnia (jeśli jakieś pozostały) i sprawdź co Cię czeka w kolejnym. Każda taka rzecz wykonana wcześniej sprawi, że następnego dnia Twoja zdolność decyzyjna będzie malała wolniej.
Poczyniłam tutaj założenie, że już korzystasz z list zadań, ponieważ to niesamowicie zwiększa produktywność. Mam nadzieję, że naprawdę to robisz. 🙂 Jeśli nie wiesz jak efektywnie je tworzyć zapoznaj się z zasadami tworzenia list zadań, które dla Ciebie przygotowałam. Jeśli korzystasz z ww. Metody Ivy Lee to jest to doskonały moment na podjęcie decyzji względem niedokończonych zadań i stworzenie listy kolejnych na nowy dzień.
Dzięki zrobieniu tych czynności wcześniej, ograniczysz zmniejszanie się Twojej zdolności decyzyjnej w ciągu dnia. To ważne szczególnie, jeśli czekają na Ciebie zadania, będące dla Ciebie wyzwaniami, wymagajace większej dozy samodyscypliny lub są po prostu trudne.
Nagradzaj mózg!
Dawanie sobie drobnych gratyfikacji wraz z początkiem dnia stoi odrobinę w opozycji do podejścia, w którym minimalizujemy ograniczenie zdolności decyzyjnej rano. Mózgowi przydają się drobne nagrody – jest to temat, o którym zdecydowanie będę jeszcze pisać. Nie mniej, chcę tutaj krótko wspomnieć o tym, jak ma się zdolność decyzyjna do drobnych gratyfikacji.
Jeśli będziemy mierzyć się z najtrudniejszymi zadaniami jak najwcześniej, nie oznacza to wcale, że rano warto zająć się jedynie tym. Aby zwiększyć poczucie skuteczności warto czasem tę drobną gratyfikację na początku dnia sobie dać. Jest to bardzo ważne w kontekście utrzymania samodyscypliny, która jest kluczowa kiedy budujemy swoja codzienną produktywność, czy też kształtujemy nawyki. A właściwie to dać ją swojemu mózgowi. Niech jednak nie pochodzi ona z utknięcia na godzinę w otchłani Internetu. Naprawdę warto unikać takich aktywności przy których tracimy poczucie czasu. Zdolność decyzyjna maleje w sposób niekontrolowany.
Pozwolę sobie podać przykład mojej codziennej drobnej gratyfikacji. Codziennie wypełniam dziennik. To zadanie pełni konkretną funkcję, dziś jednak nie o tym. Jego wypełnienie zajmuje 5-10 minut. Nie jest kluczowe w perspektywie całego dnia. Wykonuję je jednak jako jedno z pierwszych. W ten sposób mózg dostaje „nagrodę” („Idę do przodu! Jest ósma i już coś jest zrobione!”). Mogę „odhaczyć” je z listy (gratyfikacja „namacalna”), nie potrzebuję zbyt dużo samodyscypliny żeby je wykonać (trwa krótko i wymaga niewielkiego wysiłku). Ponadto nie pojawia się ryzyko utknięcia na tym zadaniu na godzinę lub dłużej.
Serdecznie polecam Ci optymalizowanie wykorzystania bufora zdolności decyzyjnej na co dzień.
Ograniczanie działania efektu Zeigarnik
Naszą zdolność decyzyjną możemy chronić poprzez stosowanie podejścia, które eliminuje negatywny wpływ efektu Zeigarnik, kiedy nie jest nam potrzebny.
Przeczytaj więcej: Ten efekt psychologiczny zmienił moje spojrzenie na produktywność.
Jak zwiększyłaby się Twoja produktywność, gdybyś wykorzystał/wykorzystała świadomie zdolność decyzyjną na swoją korzyść od dziś?
__________
Zdjęcie: Vladislav Babienko.
__________
